Nieciągła opowieść o abstrakcyjności żywota
mroczne i niebezpieczne...lubię to!
Bez przesady. Nikt nie zginął ;D
Hej! Dużo mroczniej zobaczyłyśmy Pana Innego Ochroniarza - z, hm, żeby nie spojlerzyć, trochę innej perspektywy... :P
mroczne i niebezpieczne...
OdpowiedzUsuńlubię to!
Bez przesady. Nikt nie zginął ;D
OdpowiedzUsuńHej! Dużo mroczniej zobaczyłyśmy Pana Innego Ochroniarza - z, hm, żeby nie spojlerzyć, trochę innej perspektywy... :P
OdpowiedzUsuń