
Sztuczna inteligencja to koncept zarówno fascynujący, jak i nieco złowieszczy. Jako obiekt kultu dałaby chyba pierwszą religię monoteistyczną(?), w której bóg jest tworem w miarę namacalnym.
Odcinek sponsoruje kreatywność Piotra. Bardzo dziękujemy.
Nieciągła opowieść o abstrakcyjności żywota