Nieciągła opowieść o abstrakcyjności żywota
Zgadzam się. A jak jeszcze nawiedzi Matka Natura, to już katastrofa.
Oj taak. A swoją drogą dostałam 4 z egzaminu i będę sobie teraz wybierać sonatę ;].Jekaterina
Jekaterina, gratuluję xD Chociaż jestem pewna, że 5 by bardziej do Twoich umiejętności pasowało ;P Bardzo alternatywne miejsce na info ;D
Zgadzam się. A jak jeszcze nawiedzi Matka Natura, to już katastrofa.
OdpowiedzUsuńOj taak. A swoją drogą dostałam 4 z egzaminu i będę sobie teraz wybierać sonatę ;].
OdpowiedzUsuńJekaterina
Jekaterina, gratuluję xD Chociaż jestem pewna, że 5 by bardziej do Twoich umiejętności pasowało ;P Bardzo alternatywne miejsce na info ;D
OdpowiedzUsuń