4.11.2011

41: I tak wszyscy zginiemy



Może ciężko w to uwierzyć., ale pani przy kasie była bardzo miła. Na pewno bardziej niż ta jej twarz co mi wyszła.
10 kilo na łeb na klatę brzmiało bardzo dobrze w teorii.  To tak jakby wziać 10 torebek cukru albo teczkę 100x70 z czterema kartonami pomalowanymi akrylem i do tego zestaw kilku  (tak raczej z 8,9) farb po 250 ml każda. Ewentualnie to jeszcze dociażyć laptopem. Lajcik.
Problemem jest tylko to, że ciężko go było chwycić. Jak wykazała praktyka był totalnie niechwytliwy. Strongłumenkami nie zostaniemy, przynajmniej ja, bo 10 kilogramów martwej wagi to za dużo.
Szukałyśmy długo też chwytliwego tytułu. Niestety każdy z nich cierpiał na predalnikową niechwytliwość.

2 komentarze:

  1. Ale mam rozumieć, że misja się powiodła? I jak wygląda i gdzie stoi?;p
    Jekaterrina

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda mało finezyjnie, ale to nie o to chodzi w komodach z promocji. Pasuje do biurka i stoi po mojej lewicy ;p

    OdpowiedzUsuń